Propozycja drogi zakonnej

02-11-2013

Mały Brat Karol od Jezusa, był zdecydowany całym swoim życiem oddychać Nazaretem. Żyjąc w Ziemi Świętej przez ponad trzy lata prowadził życie anonimowe, przebywając większość czasu na modlitwie. Po przyjęciu święceń kapłańskich, odczuwa głębokie pragnienie zamieszkania na Saharze, które realizuje żyjąc pośród muzułmanów. Miał nadzieję, że przyłączy się do niego, do nowej wspólnoty, kilku braci. Karol przygotował bardzo dokładnie statut, Regułę życia zakonnego opartą na naśladowaniu Jezusa z Nazaretu i adoracji.


Kto zliczy dziś na całym świecie tych, którzy pociągnięci życiem i postawą Brata Karola adorują nieustannie bezbronną Świętą Hostię i ofiarują swoją miłość do Jezusa za zbawienie świata. Poniósł śmierć z rąk rabusiów w czasie zawieruchy pierwszej wojny światowej w Tamannrasset na dalekiej Saharze. Chciał być apostołem swego umiłowanego Pana Jezusa. Żył radykalnie według Ewangelii. Jezus chce – pisze Brat Karol – bym pracował nad utworzeniem małych grup apostolskich . Stąd marzeniem Jego było mieć uczniów i naśladowców. Przekonany do końca o konieczności powstania takich wspólnot, złożonych z gorliwych i pełnych miłosierdzia uczniów Chrystusowych, ułożył dla nich regułę i konstytucję. Miały one stanowić miejsca modlitwy i gościnności oraz promieniować pobożnością oświecającą i rozgrzewającą całą okolicę. W planach bł. Karola były to wspólnoty małe (3-5 członków), naśladujące w sposób doskonały cnoty Jezusa, by na ich wzór wszyscy wokół pokochali Chrystusa. Powstanie zgromadzenia, które realizowałoby nazaretański charakter życia było bardzo ważną potrzebą dla Karola de Foucauld. Wciąż rozwijało się to pragnienie w nim. Najpierw myślał o Małych Braciach, później pojawiła się myśl także o Małych Siostrach. Współcześnie istnieją dwie gałęzie zgromadzenia – męska i żeńska. Założycielem tej pierwszej gałęzi jest René Voillaume , drugiej – Magdalena Hutin .
Sam Brat Karol w ciągu swego życia nie nawrócił ani jednego człowieka, ani jednego muzułmanina. Nie doczekał się nikogo, kto chciałby pójść jego śladami. Niezmiernie trudne do zniesienia było życie bez towarzyszy i współbraci. Rozczarowany i zawiedziony, musiał bardzo cierpieć z tego powodu, choć z jego ust nigdy nie dawał oznak  zwątpienia. Tak jak żył, tak też umarł – w całkowitej samotności. Pociechą dla niego były słowa Mistrza: Zaprawdę, zaprawdę mówię wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, pozostaje tylko samo, ale jeśli obumrze przynosi plon obfity .
Dziś, po dziewięćdziesięciu kilku latach, od tej tragicznej śmierci plon okazuje się bardzo obfity. W międzyczasie powstało i ciągle powstaje wiele wspólnot inspirowanych przykładem życia i miłości Małego Brata do Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie. Pragną one w dzisiejszym świecie dać świadectwo o Jezusie, przejęte słowami bł. Karola: Jedynie Jezus zasługuje na to, aby być ze wszystkich sił kochanym. (…) Miłując Jezusa nie zniósłbym tego, by żyć inaczej, jak tylko dla Niego. (…) Gdy się kogoś kocha chce się z nim nieustannie przebywać i rozmawiać. Modlić się to właśnie myśleć o Jezusie z miłością.
Obecnie istnieje i działa w Kościele jedenaście zgromadzeń zakonnych i osiem wspólnot życia konsekrowanego, które swoje wspólnotowe życie opierają na duchowości Brata Karola. Różny jest ich charakter, bo duchowość radykalizmu ewangelicznego Założyciela w swej strukturze jest bardzo dynamiczna i różnorodna. Cechuje się umiejętnością dostosowania się i kształtowania struktury życia wspólnotowego w zależności od wielorakich potrzeb otoczenia w którym funkcjonuje. Walter Nigg określa to w sposób następujący: W samym środku świata pośród szerokich mas ludu przypadło im w udziale zadanie niesienia w różne strony świata niepozornej świętości. Wspólnoty te zarządzają dziedzictwem Charles’a de Foucauld zgodnie z jego duchem . Wielka rodzina duchowa Małego Brata Jezusa realizuje owo dziedzictwo w setkach wspólnot Małych Sióstr i Małych Braci Jezusa, nie licząc wspólnot kapłańskich i świeckich, inspirowanych jego duchowością.
W lipcu 1896 roku Karol rozeznaje, że jego powołaniem jest życie we wspólnocie nazaretańskiej. Wtedy to właśnie po raz pierwszy wysyła do ks. Huvelin tekst zatytułowany Zgromadzenie Małych Braci Jezusa (Cogrégation des Petits Fréres de Jésus), który jak się potem okaże będzie szkicem planowanych wspólnot nazaretańskich. Przełożona klarysek w Jerozolimie – Matka Elżbieta od Męki Pańskiej, po odbytej rozmowie z Karolem de Foucauld zaznacza: Będzie brat równie dobrze naśladował Chrystusa jak obecnie, praktykując Jego ubóstwo, a ponadto będzie Go brat naśladował w jego życiu publicznym, nie tylko ukrytym. (...) Zamiast szukać go w Nazarecie, w ukryciu i upokorzeniu życia robotnika, znajdzie je brat, jak On w pracy nad ewangelizacją świata (...). Czuje się wezwany do napisania Regulaminu eremitów Najświętszego Serca. Po kilku tygodniach kontynuując pracę na Regułą eremitów Najświętszego Serca Jezusa, precyzuje, że eremici przestrzegać będą reguły świętego Augustyna. Data ukończenia redakcji przypada w dniu Uroczystości Najświętszego Serca Jezusa w 1899 roku. Wtedy to przyjmuje imię brata Karola od Jezusa. Podczas przygotowań do przyjęcia święceń diakonatu, dwa lata później słowo eremici zastępuje słowem Mali Bracia. W 1909 roku, w Tamanrasset  redaguje Dyrektorium Braci i Sióstr Najświętszego Serca Jezusa. Kiedy Karol przybywa do Beni-Abbes, 28 października 1901 roku podejmuje wysiłki, by sprowadzić zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo w rejonie Sahary. W swoich myślach rozważa założenie w niedalekiej odległości od swojej fraternii, fraternii Małych Sióstr, dla których w 1903 roku, w Beni-Abbes, redaguje Konstytucje i regulamin Małych Sióstr Najświętszego Serca Jezusa. W korespondencji z dnia 1 października 1906 roku do znajomego księdza: Ewangelizacja bezpośrednia jest w tej chwili niemożliwa, jedynie możliwe jest życie nazaretańskie. Karol nosi w sobie głębokie pragnienie posiadania towarzyszy, którzy wraz z nim dzieliliby codzienność życia: Od dawna widzę, że dzieło, któremu mam poświęcić życie, to utworzenie dwóch małych rodzin o nazwie: Mali Bracia Serca Jezusa i Małe Siostry Serca Jezusa, obie w tym samym celu, aby oddać cześć Bogu przez naśladowanie ukrytego życia Jezusa z Nazaretu, nieustającą adorację Hostii świętej, dla nawrócenia ludów niewiernych. Obie rodziny miałyby tę samą strukturę: małych klauzurowych Fraternii, około dwudziestu braci lub sióstr, żyjących według reguły świętego Augustyna (...). Nie znając kraju bardziej zagubionego, (...) poprosiłem o pozwolenie i je otrzymałem, aby utworzyć na granicy małą fraternię z tabernakulum (...) . Brat de Foucauld w 1908 roku tworzy Stowarzyszenie Księży i Świeckich. Z myślą o tej fundacji powołał do życia Powszechną Unię Apostolską (Union apostolique univeselle) .
Wszystkie te poczynania pozwalają stwierdzić, jak bardzo Mały Brat pragnął założyć wspólnoty, które swoim życiem naśladowałby Jezusa z Nazaretu. Poprzez reguły, poszukuje takiego sposobu życia, który byłby najbliższy Jezusowi. Nazaretańskie wspólnoty to małe gniazda życia gorliwego i pracowitego, odwzorowujące życie Naszego Pana. Planowane wspólnoty mają żyć w ubóstwie, uniżeniu, trudzie, w ciszy, na modlitwie, pokucie, poniżeniu, pokornej pracy: Bądź samotnie, bądź z kilkoma braćmi (...). Aż do momentu, gdy powstanie możliwość prowadzenia prawdziwego życia Małych Braci i Małych Sióstr w Nazarecie. Będę się posługiwał regulaminem jedynie w sensie drogowskazu jako pomocą w pewnych sprawach, by wejść w życie Nazaretu. (...) Bez habitu (...), bez klauzury jak Jezus z Nazaretu (...); miejsce zamieszkania – nie zdala od innych ludzi, ale blisko wsi – jak Jezus w Nazarecie; nie mniej niż osiem godzin pracy fizycznej dziennie (...). Niech nie mają rozległych terenów, wielkich domów ani dużych wydatków, nawet niech nie dają dużej jałmużny i zachowują we wszystkim wielkie ubóstwo – jak Jezus w Nazarecie (...) .

Wzór nazaretański życia zakonnego zawarty w projektowanych zgromadzeniach Karola de Foucauld zaznacza się na trzech płaszczyznach:

1) Wspólnoty nazaretańskie naśladują życie Jezusa i Świętej Rodziny w życiu ukrytym, co ma się uzewnętrzniać w praktykowanych cnotach: miłości, ubóstwa, posłuszeństwa. Bracia i siostry naśladując życie Jezusa, Maryi i Józefa, mają żyć z pracy rąk własnych.

2) Wspólnoty nazaretańskie są zgromadzeniami o charakterze kontemplacyjnym, dlatego praktykowanie kontemplacji jest obowiązkiem i fundamentem życia wspólnoty. Pomocą mają być warunki umożliwiające kontemplację: samotność, cisza, adoracja, modlitwa.

3) Trzecim elementem jest obecność w świecie, której przykładem jest Święta Rodzina żyjąca wśród ludzi.

W życiu codziennym wspólnota praktykuje miłość bliźniego przez działalność charytatywną, przez rozmowy braterskie i wszelkiego rodzaju sposoby nawiązywania więzi z ludźmi. Karol przedstawia trzy powołania Małych Braci i Małych Sióstr:

1) naśladowanie Naszego Pana Jezusa Chrystusa w Jego życiu ukrytym w Nazarecie,

2) praktyka nieustannej adoracji Najświętszego Sakramentu,

3) życie w krajach misyjnych. Imię Małych Braci i Małych Sióstr ma nawiązywać do życia ukrytego Jezusa, ponieważ ich całe życie powinno być miłością ukrytą w świecie. Imię mali wyraża radykalizm Ewangelii, miłość i pokorę. Serce Jezusa powinno być wzorem ich serc.

Według Karola de Foucauld naśladowanie Jezusa jest jednym z trzech filarów życia nazaretańskiego. Bracia i siostry mają mieć wciąż na uwadze nieustanne upodabnianie się coraz to bardziej do Jezusa. To naśladowanie polega na praktykowaniu kontemplacji, odzwierciedlaniu życia Jezusa z Nazaretu. We fraternii oczy mają być skierowane ku Świętej Hostii jak w Świętym Domu w Nazarecie, między Świętą Dziewicą i Świętym Józefem. Jezus ma być starszym bratem dla braci i sióstr . Mali Bracia i Małe Siostry naśladują z życia Pana Jezusa przede wszystkim Jego lata spędzone w Nazarecie, tak jak to czynił ojciec de Foucauld. Ich reguła jest Osobą , ich jedynym powołaniem jest wpatrywanie się w Jezusa w nieustannej modlitwie, kochanie Go i naśladowanie Go. Ponieważ idą do środowisk lub krajów najbardziej zdechrystianizowany, uważa się ich nieraz za misjonarzy. Ponieważ wielu z nich pracuje własnymi rękoma, widziano w nich księży – robotników. Ponieważ czczą Eucharystię i spędzają długi czas na adoracji, nazywa się i kontemplatykami . Uczniowie Karola chcą swoim życiem pokazać, że można prowadzić życie kontemplacyjne w samym środku życia tego świata.
Nieustanna adoracja Jezusa ukrytego w Najświętszym Sakramencie ma być dziełem każdego nazaretańskiego zgromadzenia. Przez obecność Naszego Pana, zawsze wystawionego w Hostii Świętej, okoliczne ludy są cudownie uświęcane. Nie ma prawdziwej placówki bez obecności Jezusa Eucharystycznego  pisze ojciec Voillaume. Centrum placówki – kaplica. Na każdej placówce kaplica jest najważniejszym pomieszczeń. Posłannictwo Małych Braci od Jezusa jest przede wszystkim posłannictwem modlitwy, adoracji, orędownictwa. Podobnie jak są stale dyżurujący w różnych instytucjach tak muszą być stale dyżurujący w modlitwie . Aby pełniej móc przeżywać właściwy wymiar powołania, za przykładem Jezusa, bracia odchodzą na miejsce osobne i chcą trwać tylko w obecności Jezusa. Wymagania jakie stwarza praca mogą zmienić rozkład dnia, ale czas na modlitwę pozostaje czasem obowiązującym: jest druga godzina w nocy. Mam dyżur do trzeciej. Całe popołudnie przeszło migiem; naprawa uszkodzeń a także patroszenie ryb. Praca skończyła się o pierwszej  nocy, a dyżur został podzielony między dwóch z nas. Odmówiłem przed chwilą kompletę i czytałem Pismo św., a o trzeciej godzinie wsunę się pod kołdrę do wpół do piątej, to jest do chwili, gdy dyżurny zaalarmuje całą załogę, by udać się na połów. W ciągu doby kładziemy się cztery lub pięć razy, ale jest zawsze możliwość urwać ze spoczynku 10 lub 15 minut, aby się skupić i modlić z całym Kościołem. W czasie dyżuru myśl jest najswobodniejsza. Dla mnie to najlepsza chwila do skupienia, a modlitwy mszalne lub różaniec są mi wielką pomocą .
Zgromadzenia nazaretańskie mają obowiązek zakładania domów przede wszystkim w krajach misyjnych, ale mogą to również czynić w krajach chrześcijańskich ze względu na dobro człowieka. Wspólnota ma szukać i zbawiać zagubione owce . Żyjąc wzorem życia Jezusa nie powinna głosić i przepowiadać Ewangelię, ale żyć nią, zanosić do ludzi obecność Jezusa w Słowie Bożym, w Eucharystii. Jest to uświęcanie i przepowiadanie w ciszy , bo Nazaret jest wszędzie tam, gdzie się pracuje dla Jezusa w pokorze, ubóstwie, milczeniu . Ojciec de Foucauld pragnie żyć w łączności z otaczającymi go ludźmi, łączności zacieśniającej się pod wpływem wzrastającej miłości. Dzięki ofiarnemu dążeniu do przystosowania się zarówno umysłem jak i sercem, doszedł do tego, że jak chyba żaden innym misjonarz, współżył blisko z ludźmi, zrównał się z nimi. To oddanie się i stała gotowość do służenia innym są owocem miłości i wielkiego pragnienia obdarzenia ludzi żywą obecnością .
Ślub posłuszeństwa ma być ważną cząstką życia wspólnot nazaretańskich. Karol podkreślał jak istotne jest posłuszeństwo przełożonemu, Regule Świętego Augustyna, konstytucjom i regulaminowi Małych Braci i Sióstr Najświętszego Serca Jezusa, bo to wszystko jest miłością. Celem regulaminu jest bowiem osiągnięcie życia bardzo prostego, całkowicie ogołoconego z tego, co może odwrócić od prostej kontemplacji Boga: Żadnych małych drobiazgowych przepisów (...), lecz tylko życie rodzinne zupełnie proste. Posłuszeństwo ma być realizowane w relacji do Kościoła, który jest głosem Boga, dlatego należy się względem Niego bezgraniczne zaufanie, gorliwość, szacunek i pełne zawierzenie: Im bardziej jest się  zjednoczonym z Kościołem, tym bardziej jest się zjednoczonym z Duchem Świętym (...) Im bardziej kocha się Kościół, tym bardziej kocha się Tego, którego jest on ciałem, naszego umiłowanego Pana Jezusa. Brak klasztornych murów , po to by móc zachować warunki życia ubogich oraz usunięcie jakiejkolwiek zewnętrznej bariery dzielącej od ludzi, by móc poświęcić się im z całkowitą swobodą – to dwie istotne cechy stanowiące o oryginalności formy życia zapoczątkowanej przez Karola de Foucauld.

Także ubóstwo jest jednym ze ślubów i cnotą nazaretańską, której praktykowanie polega na przestrzeganiu zasad:

1) wyrzeknięcie się wszelkiej własności;

2) nie wnoszenie niczego do wspólnoty przy przyjmowaniu i nie przyjmowanie darów z zewnątrz;

3) prowadzenie bardzo ubogiego życia, aby być najbardziej podobnym do Jezusa;

4) życie z pracy własnych rąk i za przykładem Jezusa z Nazaretu, a unikanie każdej pracy, która byłaby zaprzeczeniem tego przykładu.


Istotnym elementem duchowości, którą żył ojciec de Foucauld jest modlitwa. Najważniejszym miejscem każdej wspólnoty jest kaplica . Modlitwa i wyciszenie pasuje do domu Świętej Rodziny w Nazarecie. Zastanawiające jest to, że wszystkie kaplice Małych Braci i Małych Sióstr, są do siebie podobne: i te na pustyniach, i te na przedmieściach robotniczych. Wspólnymi cechami są: małe rozmiary, ubóstwo, prostota, a przede wszystkim koncentrowanie wszystkiego na Najświętszym Sakramencie. Codzienna modlitwa jest dla braci potrzebą miłości i zasadniczym obowiązkiem. Adorują, dziękują i kontemplują swojego ukochanego Brata i Pana.
Ciągłe wzrastanie w poznaniu i miłości Pana Jezusa jest istotą życia Małych Braci Jezusa. Trzeba sercem należeć całkowicie do Boga, aby żyć pośród świata pełnią Ewangelii . Dlatego najważniejszym miejscem w każdej wspólnocie Małych Braci Jezusa jest kaplica z Najświętszym Sakramentem, gdzie każdego wieczoru bracia przychodzą nie tylko na modlitwę liturgiczną, lecz również na godzinną adorację w ciszy. Trwają na tej modlitwie w imieniu tych wszystkich ludzi, z którymi pracują, których znają nie tylko z twarzy i imienia, ale z tego samego zmęczenia, z tych samych trosk, których doświadczają, uczestnicząc w ich życiu. Przedstawiają ich Bogu w modlitwie wstawienniczej i sami uczą się patrzeć na wszystko kontemplacyjnym spojrzeniem Jezusa, który każdego zna i kocha, rozumie i przebacza. Za przykładem Jezusa, który często oddalał się na miejsca samotne, aby modlić się do Ojca, bracia również dają się prowadzić temu wezwaniu odejścia na pustynię W pobliżu swych wspólnot, a jednocześnie z dala od ludzi, urządzają małe pustelnie, gdzie każdego miesiąca przebywają sam na sam z Tym, któremu oddali swoje życie . Bracia noszą zwyczajne stroje, typowe dla przeciętnych ludzi z ich kultury. Jednakże by zaznaczyć wyjątkowość czasu poświęconego na miłosne spotkanie z Bogiem twarzą w twarz, zakładają białą tunikę, jako znak ich konsekracji Bogu. Jak czytamy w Konstytucji: Modlitwa braci jest głęboko naznaczona przez wspólnotę życia z ubogimi. Dokładają starań, aby przyjąć i słuchać Jezusa w tych ubogich Jego najmniejszych, który będzie się objawiać poprzez ich przyjaźń .
Znaczącą rolę w duchowości wspólnot nazaretańskich odgrywa praktyka sakramentów Eucharystii i pokuty. Komunia ma być przyjmowana przy wstawiennictwie Matki Bożej Nieustającej Pomocy, która nosiła w sobie przez dziewięć miesięcy Jezusa. Sakrament pokuty ma pomagać w rozwojowi życia wewnętrznego i procesowi zjednoczenia z Bogiem. Eucharystia to nie tylko ofiara, to nie tylko Komunia, to także obecność. Rzeczywista obecność Chrystusa w tym sakramencie była dla Karola źródłem uświęcenia i łaski dla wierzących i niewierzących. Szukając analogii między obecnością Jezusa w misterium Eucharystii a Jego obecnością w Nazarecie, zrozumiał, że ofiara eucharystyczna celebrowana w Kościele, jest ukrytym w świecie niewyczerpanym źródłem łask i że z woli Boga Ojca, dzięki ofierze krzyża, poprzez Kościół i Eucharystię dociera do wszystkich ludzi zbawcza miłość. Eucharystia sakrament miłości, znak jedności, węzeł miłości jest według przykładu i pragnienia brata Karola, uprzywilejowaną drogą modlitwy braci. W Eucharystii rozpoznają i celebrują obecność Jezusa, który ofiaruje się Ojciec i daje się jako pokarm.
We wspólnotach nazaretańskich obowiązują wspólne formy przeżywania pobożności – choć również dopuszcza się także i indywidualne. Pismo święte obejmowane jest specjalnym kultem i czcią. Celem lektury Ewangelii jest słuchanie tego, czego naucza Jezus, dzięki czemu można Go lepiej poznać a przez to lepiej miłować i naśladować.  Słowo Boże jest źródłem, gdzie bracia znajdują umocnienie swojej wiary, pożywienie w poznawaniu Boga i łaskę w uzgadnianiu swego życia z życiem Jezusa . Wszyscy braci powinni podejmować starania dotyczące pogłębiania wiedzy teologicznej. Przedmiotem tych studiów ma być sam Bóg. Lektura ma pomagać w odkrywaniu miłości, którą darzy człowieka Bóg. W ten sposób należy zadbać o wykształcenie, tych którzy mają być szafarzami sakramentów. Według Karola, sakrament święceń kapłańskich powinien być przyjmowany ze względu na Ewangelię i Eucharystię. Jeśli wszyscy Mali Bracia mają żyć w Świętym Domu Nazaretu, pod tym samym dachem, co Nasz Pan Jezus, bez przerwy ściśnięci wokół Niego, tym bardziej kapłani, którzy bardziej uprzywilejowani niż serafini cieszą się przywilejem Najświętszej Dziewicy i Świętego Józefa i dotykają ich rękoma boskie Ciało Jezusa .
Elementami duchowości, którą żyją wspólnoty nazaretańskie, a które mają służyć kontemplacji i trwaniu na modlitwie jest zachowanie ciszy oraz praktykowanie oddalenia od świata – oderwania od wszystkiego, co nie jest Bogiem. Cisza pomaga głębszemu zjednoczeniu z Bogiem, otwarciu na kontemplację. Cnota ewangelicznej miłości bliźniego ma wypełniać fraternię Małych Braci. Przejawia się ona we wzajemnych relacjach, w pracy, w wypełnianiu obowiązków.  Fraternia to dom nazaretański, w którym bracia (siostry) są między Świętą Dziewicą i Świętym Józefem, ściśnięci jak młodsi bracia wokół naszego starszego brata Jezusa, nocą i dniem wystawionego w Hostii Świętej . Nazaretańska miłość bliźniego ma się przejawiać w pokorze i powinna uwidaczniać się także na zewnątrz fraternii, wobec wszystkich ludzi oraz wobec osób przybywających w gościnę. Miłość bliźniego ma przejawiać się także w trosce o dobro duchowe wszystkich ludzi: opieka nad gośćmi, biednymi, smutnymi, cierpiącymi. Mali Bracia Jezusa żyją w ścisłej jedności braterskiej,  według przykazania, które dał Jezus: Miłujcie się wzajemnie tak jak ja was umiłowałem... Po tym poznają, że jesteście moimi uczniami . Miłość, jaką mają do siebie wzajemnie bracia oraz odwaga, aby pokonać trudności życia braterskiego, świadczą o prawdzie ich miłości do każdego człowieka. Bracia starają się mieć systematyczne spotkania, by dzielić się głębiej tym, co przeżywają zarówno tym co sprawia im radość jak i trud .
Mali Bracia i Siostry mają żyć z pracy fizycznej, naśladując w ten sposób Jezusa podczas Jego życia ukrytego, powinni żyć z pracy rąk własnych. Duch ubóstwa powinien być obecny w jedzeniu, ubraniach, budynkach, umeblowaniu i sposobie odbywania podróży. We wszystkich tych sfera życia powinni naśladować Świętą Rodzinę. Mali Bracia i Siostry powinni ubierać się zgodnie z duchem panującym w danym kraju. Poprzez ubogie odzienie będą podobni do ubóstwa Świętego Domu nazaretańskiego i przez to mogą towarzyszyć w ubogim życiu tych najbardziej potrzebujących braci. Powinni troszczyć się o ubranie, jakby nie było własne, ale pożyczone przez Jezusa. Ubranie powinno być czyste, ale może być naprawiane i łatane tysiąc razy, przez co jest wyrazem pokuty. Jak podaje Konstytucja: W swoim życiu pracy i w kontakcie z ludźmi, bracia starają się zachować swego ducha w czujności i patrzeć według światła wiary na wydarzenia i kierunki myśli w których są zanurzeni . W 1950 roku o. Voillaume pisał: bezsprzecznie mały brat musi brać udział w życiu zawodowym jako prosty robotnik. Jego zadaniem jest być na usługi wszystkich potrzebujących jego pomocy, dawać świadectwo miłości powszechnej i braterskiej, Chrystusowej. Jego powołaniem jest «zagrzebanie się» – życie z drugimi i modlitwa – a nie walka o sprawy doczesne. Robić im z tego powodu zarzuty równałoby się zwalczaniu ich powołania.
Fraternie powinny być budowane w taki sposób, by odznaczały się prostotą, ubóstwem i pokutą. Domy powinny być budowane w miejscach odosobnionych, by bracia mogli oddychać pobożnością, ubóstwem, pokorą, pokutą, miłością względem ubogich, chorych i podróżujących . Wszystko we fraternii ma przypominać dom Jezusa w Nazarecie. Wszędzie tam gdzie są bracia próbują żyć ideałem Nazaretu. Mieszkają po dwóch, trzech lub czterech, nie odróżniając się zbytnio od otoczenia. Ta mała liczba często narzucona uczestniczeniem w warunkach życia ludzi ubogich, wymaga braterskiej i istotnej pomocy sobie nawzajem . Podobne mieszkanie, ten sam poziom życia. Wierzą, że żyjąc właśnie takim życiem, bez niczego, co stwarza dystans, można pogłębiać wartości ewangeliczne – prostotę, przyjaźń, dzielenie się. I widzą, że właśnie ludzie ubodzy pomagają im odkryć prawdziwe wymagania i aktualność Ewangelii .
Kolejnym wyrazem duchowości nazaretańskiej jest sposób zwracania się siebie braci i sióstr. Wspólnotę obowiązuje nazwa Małych Braci Najświętszego Serca Jezusowego , a dom wspólnoty nazywa się fraternią Najświętszego Serca Jezusowego. Bracia i siostry noszą imiona chrzcielne, do których dodają imiona święte dowolnie wybrane przy przyjmowaniu habitu  nowicjusza. Mają zwracać się do siebie: brat (siostra), nigdy ojciec (matka) . Bracia starają się także przekraczać swoje ograniczenia w miłości i dialogu i w czasie braterskiego spotkania wyrażać to, co może sprawiać im trudności i powodować zranienia we wspólnym życiu braterskim. Od Jezusa uczą się oni patrzeć na każdego człowieka z łagodnością i pokorą oraz kochać go jako brata odkupionego tą samą Krwią .

Po dwudziestu latach od śmierci bł. Karola pojawili się pierwsi naśladowcy. U korzeni tego wielkiego już dziś dzieła fundamentem jest poświęcenie, milczenie i ofiara Założyciela. To przekonanie towarzyszy każdej Małej Siostrze i każdemu Małemu Bratu, którzy w duchu posłuszeństwa świadczą o miłości Boga swą obecnością wśród ludzi opuszczonych i wzgardzonych na całym świecie. Błogosławiony Brat Karol bardzo pragnął, by nazywano go także Bratem Powszechnym. To szczególnie istotne w dzisiejszym świecie podzielonym konfliktami i nienawiścią. Stąd Małe Siostry i Mali Bracia dzielą dziś życie biednych, ich dolę, ich ciężką fizyczną pracę, niosąc im przyjaźń. Ta powszechna miłość realizuje się i w tym, że we wspólnotach żyją ludzie różnych narodowości, różnych warstw społecznych, ludzie o różnym wykształceniu. Wspólnoty bł. Karola istnieją i funkcjonują w biednych, przeludnionych i hałaśliwych dzielnicach wielkich miast, gdzie ludziom niezwykle trudno o nadzieję poprawy swego losu. Żyją w takich trudnych warunkach jak ci, wśród których się osiedlają. Pragną być blisko najbiedniejszych, patrzeć na nich i traktować ich jak błogosławiony Założyciel czynił to w przypadku Tuaregów, wśród których żył i pracował. Swoim życiem i postawą chcą tym biednych ludziom dać nadzieję, którą jest Chrystusa. Pokazać, że Jezus Chrystus o nich nie zapomniał, że świat, w którym żyją, nie jest światem zapomnianym i przeklętym. Małe Siostry i Mali Bracia Jezusa, współtowarzysząc biednym ludziom w ich niedoli, pokazują im, jak odnaleźć sens życia i początek nadziei w świecie, który zagubił Boga i znalazł się w chaosie, a razem z nim sam człowiek. Jacques Maritain tak pisał: U Małych Braci Jezusa ten element widzialny wobec ludzi również istnieje. Jest jakby bardziej przytłumiony, zagadkowy. Elementem widzialnym jest po prostu ich obecność, którą urzeczywistniają, ich wspólne przebywanie z ubogimi, miejsce, które wybrali pośrodku świata i w środku nędzy świata. Nie noszą oni habitu zakonnego, z wyjątkiem kaplicy, nie mieszkają w wielkich twierdzach, za których murami zakony chronią swe ubóstwo. Widzialność świadectwa to po prostu ich obecność, ich Dasein (bycie tu), ich życie wspólne z ludźmi.
To niezwykle trudne powołanie i zadanie. Klasztor zamknięty stwarza, korzystną dla wspólnoty stałość. Drzwi domów wspólnot bł. Karola są zawsze otwarte. Wewnątrz panuje jednak swoistego rodzaju potrzebna dyscyplina. Jej głównym elementem jest obowiązek codziennej godzinnej adoracji Najświętszego Sakramentu – raz w tygodniu adoracji całonocnej. Przy takim sposobie życia i akcentowaniu roli pracy, modlitwy i gościnności – brakuje czasu dla siebie. Siostry i Bracia bł. Karola są i żyją wciąż dla Kogoś w każdym miejscu, w którym się znajdują. Ich domy porozrzucane po całym świecie przyciągają, czasem zupełnie przypadkowych ludzi, którzy pragną się duchowo ogrzać i znaleźć bezinteresowną życzliwość.
Zdumiewać może niejednokrotnie to, w jaki sposób wspólnoty te, idąc za wzorem bł. Karola, potrafią w swoim życiu łączyć te wszystkie elementy, które jeszcze do niedawna wydawały się nie do pogodzenia w strukturze życia zakonnego.