XXX Niedziela Zwykła, Siła Miłości

26 października 2014 r., XXX Niedziela Zwykła

Siła Miłości


Ewangelia Mt 22,34-40
 

Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że Jezus zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał , wystawiając Go na próbę: Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe? On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.

 

Rozważanie

Trzydziesta niedziela zwykła daje nam do wyboru dwie serie czytań – oprócz tych związanych z nią, można też wysłuchać Słowa z okazji rocznicy poświęcenia własnego kościoła. I jedne i drugie przypominają nam o tym, co najistotniejsze i najwspanialsze w życiu człowieka wierzącego.
Mesjasz – Jezus, Syn Boga Żywego, którego Piotr wyznawał w okolicach Cezarei Filipowej, swoim życiem, męką, śmiercią i zmartwychwstaniem sprawił, że „niebo poślubiło ziemię!" Szechina, Boża Obecność, zamieszkała na ziemi, jak o tym śpiewamy w jednym z hymnów brewiarzowych: „Panie kapłanów, królów i proroków, złota świątynia przybytkiem Twym była. Tyś jednak wybrał dom swój w naszych sercach, Boże miłosierdzia. ”I św. Paweł dziś nas przekonuje: „jesteście świątynią Boga i Duch Boży mieszka w was".
Z kolei o tym jaki kult ma być sprawowany w tej świątyni, którą jest nasze ciało mówi nam Słowo z XXX niedzieli zwykłej: „Będziesz miłował… ” – Boga, całym sobą, a bliźniego jak siebie samego.
Każdy z nas ma kogoś, kogo kocha i stąd wie, jaką siłą jest miłość. W świątyni naszych ciał Bóg pragnie być kochany całą siłą naszej biednej, ludzkiej miłości : On sam w Swoim Absolucie i On sam w drugim człowieku!
Nic chyba lepiej nie opisuje życia brata Karola jak to określenie: „pochwycony przez Miłość". Brat Karol to człowiek, który do ostatniego dnia walczył o ogień miłości w świątyni swego ciała!!!
 

Modlitwa

"Mój Boże, zechciej mi dać nieustanne poczucie Twojej Obecności, we mnie i wokół mnie, … i jednocześnie tę pełną bojaźni miłość, która odczuwamy w obecności kogoś, kogo kochamy z pasją i od kogo nie możemy oderwać oczu”.

 

Rozważa mała siostra Krysia.